Forum www.zrywmcpoland.pl
Otwocki Klub Motocyklowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kącik CHÓMORU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zrywmcpoland.pl Strona Główna -> Zupełnie inne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob
Junior Moderator



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OTWOCK

PostWysłany: Czw 2:06, 16 Kwi 2009    Temat postu:

kącik kulinarny

...podudzia zdjęte z wydechów Grubasa na ostro !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bob
Junior Moderator



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OTWOCK

PostWysłany: Czw 2:09, 16 Kwi 2009    Temat postu:

daję słowoo same dziwy ???? Buba śpi na fotelu słysze jak chrapie ???
A JEDNAK KLIKA ????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 10:11, 16 Kwi 2009    Temat postu:

Grunt to bezpieczeństwo i higiena jazdy :)

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:14, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Przychodzi facet do lekarza.
- Mocz i kał do analizy pan ma? - pyta medyk.
- Mam.
- Poproszę.
Facio podaje mu buteleczkę z moczem. Lekarz nalewa do kieliszka, próbuje.
- Mocz normalny. Nie widzę żadnych zmian. Poproszę kał.
Pacjent podaje probówkę. Lekarz delikatnie smakuje g*wno językiem.
- Też w porządku. Żadnych zmian.
Następnie wkłada kał do moczu, energicznie potrząsa. Znów bierze na łyzeczkę, próbuje.
- Tak, potwierdza się diagnoza: mocz i kał w porządku - mówi lekarz i.... błyskawicznie wylewa płyn na twarz pacjenta. Gościu w szoku:
- Aaaaaaaa!
- No, ale nerwy to powinien pan jednak podleczyć.

**********************************************

Rząd cały czas marudzi, że z powodu globalnego ocieplenia powinniśmy oszczędzać energię, palić mniej światła.
Więc wczoraj wyłączyłem światła na godzinę.
Potrąciłem trzech rowerzystów.


*********************************************

Żonka do męża:
- Zjesz pieroga!?
- Tak!
- A cztery?
- Co? Pierogi A4???
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 10:24, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Wychodzi baca przed chałupę. Spogląda na stadko owieczek pasących w ogrodzeniu. Uśmiecha się.
- Jak sułtan, normalnie jak sułtan...

**********************************************

Żona do męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie w łóżku z innym mężczyzną?
- Wyrzuciłbym przez okno jego i jego laskę...
- Jaką laskę?
- Białą. Taką, co niewidomi używają...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 0:32, 24 Kwi 2009    Temat postu:

ehh, się dziadek zagalopował....:)

http://www.youtube.com/watch?v=tZxDj3YTDVY&feature=player_embedded
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:28, 24 Kwi 2009    Temat postu:

buba jest zaraz nadrobi


Tatusiu, czemu spychamy ten samochód w przepaść?
- Cicho, synku, bo babcię obudzisz.

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera
zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?



Przychodzi Turek do niemieckiego lekarza i mówi że
ma depresję.
Lekarz mówi mu:
- Proszę nasrać do worka, wkroić jeszcze do tego
jedną cebulę drobno posiekaną i 5 ząbków czosnku.
Worek zamknąć na 3 dni bardzo szczelnie, potem
włożyć do niego łeb i wdychac zawartość przez tydzień.
Po 10 dniach przychodzi Turek i mówi że jest już
zdrowy, ale chciałby wiedzieć, co mu dolegało.
Lekarz odpowiada :
- To była tęsknota za ojczyzną


Kolega do kolegi:
> > - Jakbym się przespał z twoją żoną, to byśmy byli jak rodzina???
> > - Jak rodzina to może nie, ale na pewno bylibyśmy kwita.
> >
> >
> > Kobieta dzwoni do radia:
> > - Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel.
> > W środku były trzy tysiące złotych w gotówce oraz czek na okaziciela
> > opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko
> > Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w
> > Warszawie. Mam w związku z tym ogromną prośbę: Proszę panu Stasiowi
> > puścić jakiś fajny kawałek ode mnie!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:29, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Do taksówki w Warszawie wchodzi facet i mówi:
> > - Dzień dobry, poproszę kurs do Gdyni, tylko szybko. I kurs żeby był
> > za darmo.
> > Taksówkarz spojrzał i rzecze:
> > - Oczywiście proszę Pana. Tylko pod jednym warunkiem, przez całą drogę
> > będzie pan trzymał piłkę tenisową w zębach.
> > Facet myśli, w końcu za darmochę taki kawał i mówi wspaniałomyślnie:
> > - Zgadzam się!
> > - To niech pan wysiądzie, piłka jest na haku.




- Chcę cię dziś zaprosić na magiczną noc miłości
> > - Co masz na myśli?
> > - Najpierw cię przelecę, potem ty znikasz.


Nie boi się tak pani sama chodzić po lesie?
> > - Pyta gajowy napotkaną dziewczynę. Po czym ostrzega:
> > - Jeszcze panią ktoś zgwałci!
> > Na to dziewczę uśmiecha się figlarnie i odpowiada:
> > - Jeśli byłby pan taki miły to ja bym już dalej nie szła...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 10:50, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Przyjechali rodzice chłopaka do rodziców dziewczyny w swaty. Gospodarze zachwalają:
- Nasza córka i gotować może i prać i dzieci rodzić...
- O, to świetnie, bo nasz syn je, brudzi i r*cha...

****************************************************************

Rozmawiają dwie psiapsióły:
- Kochana, ale dlaczego ty tak narzekasz na tę pozycję 69?
- Eeee tam... On jak zwykle po wszystkim zasypia, a ja znowu mam rano wory pod oczami...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 12:51, 04 Maj 2009    Temat postu:

Stoi zagniewany ojciec nad małym chłopcem przy komputerze:
- Gówniarzu, znowu oglądałeś pornografię!
- Tak, ale tylko dziecięcą tato...

****************************************************

Przyszedł pacjent na USG. Położył się, lekarz go bada i mówi:
- Taaak... Wątroba powiększona. Bardzo powiększona. Koszmarnie
powiększona. No cóż... trzeba będzie usunąć płuco.
Przerażony pacjent:
- A płuco czemu?
- No jak to czemu? Przecież wątroba musi gdzieś się zmieścić!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 17:08, 04 Maj 2009    Temat postu:

Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.
- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.
- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...
- Jasiu, no wiesz co?!
- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.
- A co robi młody Harleyowiec?
- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...



Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoly.
Podjezdza motocykl. Kierowca podnosi szybke kasku i mowi :
- Wsiadaj to dam Ci 10 zlotych i lizaka !
Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy sie za nim.
Znowu się zatrzymuje przy krawezniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku ...Motocykl nadal
powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ...
- No nie badz taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 zlotych, chipsy,
cola i pudelko chupa-chups !
- Oj odczep sie Tato! Kupiles yamahe to musisz z tym życ ...



Pewnego dnia przyjeżdża niedźwiedź do zająca na motorze Yamaha.
- siadaj zając przejedziemy sie.
Jadą 100 km/h, 180 km/h, 220 km/h. W końcu niedziwiedź mowi:
- zając posikałeś sie już??
na to zając:
- tak, lepiej sie zatrzymaj.
Drugiego dnia zając podjeżdża na Harley'u Dawidsonie pod dom niedźwiedzia.
- siadaj niedźwiedź, przejedziemy się - mówi zając.
Jadą 100km/h, 180 km/h, 220 km/h
Zając pyta sie niedźwiedzia:
- niedźwiedź! ?!?!
- co ?? - odpowiada niedźwiedź
posikałes sie już??
- no - odpowiada niedźwiedź.
- no to zaraz sie posrasz bo nie dosiegam do hamulca.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 17:09, 04 Maj 2009    Temat postu:

Wchodzi facet do sklepu cukierniczego.
- Poproszę 10 pączków.
Sprzedawca kładzie 10 pączków na ladzie a gościu przytyka sobie lewa
dziurkę do nosa i prawa ... sru ... wciąga 10 pączków do nosa.
- Poproszę jeszcze 10.
Sprzedawca znowu kładzie 10 pączków na ladzie a gościu przytyka sobie
teraz prawa dziurkę do nosa i lewa ... sru ... wciąga 10 pączków do
nosa.
Zastanawia sie przez chwile ...
- A niech pan da jeszcze 10.
Znowu 10 pączków na leży ladzie, facet ... sru ... obiema dziurkami,
wciąga 10 pączków do nosa, po 2 na raz. Sprzedawca cały czas sie na
niego patrzy, w końcu nie wytrzymuje i pyta:
- Przepraszam, czy Pan czasem nie jest motocyklista?
- Tak a skąd Pan wie?
- Bo motocykl stoi przed sklepem ...




Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów ... ciągle gadają o swoich maszynach ... ile palą , jakie osiągi ... co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No ... o... dupach
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!!
- Co ??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Moja tylna opona jest już do dupy !!!
Powrót do góry
bob
Junior Moderator



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OTWOCK

PostWysłany: Pon 17:25, 04 Maj 2009    Temat postu:

Drogi Mężu,

Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre.
Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie
otrzymałam za to nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem.
Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego
tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę,
pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na
sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę. Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie
minuty,i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też,
że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo
nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę..

P.S.
Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja
przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie!

Twoja Była Małżonka.

----------------------

Droga Była
Małżonko,

W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda, że
byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci
naprawdę daleko. Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy epatowałaś mnie
swoją żałosną nagością, chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć.
Szkoda że to nie działało. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym
tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było "wyglądasz jak facet!".
Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w
stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione
mięso, musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem
jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy
zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną.
Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego
rano pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na
metce 199,99 zł. Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze
możemy to naprawić.

Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć
milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy
jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to
stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie,
tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie
napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z
Twojej winy i nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się.

P.S.
Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako
Karolina. Mam nadzieję, że to nie problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzybu




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pilawa

PostWysłany: Wto 20:56, 05 Maj 2009    Temat postu:

Przychodzi kornik do sklepu meblowego,i pyta-sa szafki? tak-odpowiada sprzedawca,zapakowac? nie,opierdole na miejscu..hihi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 16:26, 14 Maj 2009    Temat postu:

musze swoim psiakom cos takiego zafundować :)

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zrywmcpoland.pl Strona Główna -> Zupełnie inne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 4 z 21

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin